niedziela, 24 listopada 2013

# 7

Przykryłam go kocem i ruszyłam do swojego pokoju . Rzuciłam się na łóżko i myślałam o mnie , o moim życiu i o liście który zostawiła mi mama i o tym gdzie się teraz podzieje bo przecież nie jestem pełnoletnia 18 lat skończę za kilka miesięcy . Postanowiłam że teraz będę szła przed siebie swoją własną drogą . Moje oczy nie wiedząc kiedy się zamknęły .
                                            ZAYN
Obudziłem się rano , spojrzałem na zegarek była już 7:12 więc wstałem zastanawiając się gdzie jestem . Pamiętałem tylko że czekałem na herbatę . Więc wtedy musiałem zasnąć - pomyślałem . Poszłem poszukać Veronici . Znalazłem pokój z wielkim napisem '' I LOVE ONE DIRECTION '' na drzwiach . Ucieszyłem się ze w tym domu jest moja fanka więc postanowiłem zobaczyć kto to i zobaczyłem śpiącą Veronice a ten pokój cały obklejony moimi i reszty chłopaków plakatami . Zobaczyłem na szafce fajny zeszyt obklejony z ze mną i resztą One Direction więc go wziełem i usiadłem przy łóżku tak żeby nie obudzić Veronici . Otworzyłem ten zeszyt i pisało tam wszystko : Jej marzenia , napisała też tam swoje opowiadanie które było śmieszne zobaczyłem która godzina 8 : 07 . niestety musiałem jechać na wywiad , więc zostawiłem jej kartkę na stole , wziełem jej zeszyt i wsiadłem do samochodu .

                                                                                  Veronica
Obudziły mnie promienie słońca . Nie chętnie wstałam i zeszłam na dół . Spojrzałam na łóżko na którym zasnął Zayn lecz go tam nie było . Usiadłam na kanapie , wzięłam pilot i przeskakiwałam z kanału na kanał . Zatrzymałam się na jednym z kanałów ponieważ zobaczyłam One Direction udzielającego wywiadu dla Polski ponieważ wkońcu tu przyjechali . Za 2 dni ich koncert . Po zakończeniu wywiadu poszłam do kuchni zrobić sobie śniadanie nie wiedząc dlaczego zrobiłam o wiele za dużo . Dzwonił do mnie telefon więc podbiegłam do stołu , chwyciłam telefon i odebrałam to była moja ciocia z Londynu .
- Cześć Veronica . - powiedziała ciocia
- Hej - przywitałam się
- Słyszałam co się stało z twoją mamą - Powiedziała

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz